Witam wszystkich !!! Dzisiaj na tapetę biorę bardzo stary model z firmy PST. Jest to czołg T-55. Produkt jest mi znany ze względu na to, że takie dwa modele mam już za sobą., po latach chciałbym przypomnieć sobie ten zestaw. Pudełko oraz print nie zmieniły się od wielu lat, bardzo mi się to podoba, gdyż nadruk jest prosty i czytelny. Na froncie pudełka znajdziemy podstawowe informacje na temat zestawu (np ilość części) oraz artystyczne wyobrażenie "tanka". W pudełku otrzymujemy wypraski zapakowane w folię. Mimo, że pudełko jest wykonane z miękkiego kartonu to całość dobrze się trzyma na swoim miejscu :) W zestawie otrzymujemy  4 wypraski. Interesującym faktem jest to, że możemy wykonać model w kilku wersjach zarówno wczesnej jak i T-55 model 1958. Do wyboru mamy dwie wieże, oraz kilka luf. Podobnie jest w zestawie z czołgiem T-54. Tam również producent zamieścił dodatkowe elementy. Przy wykonaniu wersji wcześniejszych problem mogą stanowić koła. Mamy do...

Witam wszystkich !!! Dzisiaj chciałbym wam zaprezentować model który bardzo długo czekał na swoją kolej. pamiętam, że model kupiłem około 5 lat temu na aukcji internetowej, poprzedni właściciel rozpoczął pracę więc kilka elementów (kadłub oraz wieża) były już sklejone. Ja tylko dokleiłem kilka elementów, a także cały model pomalowałem, na temat sklejania więc się nie wypowiem. Jedynym problematycznym elementem były gumowe gąsienice, które niezbyt chciały się układać,  próby zastosowania zwisów charakterystycznych dla czołgów KW spełzły na niczym :(.  Malowanie oczywiście wykonałem za pomocą aerografu, ogólny zamysł był taki, że na tym modelu wypróbuje różne techniki weatheringu. Wiele nowych rzeczy zastosowałem między innymi wykonałem szmatę na błotniku z chusteczki do czyszczenia okularów, inaczej też wykonałem proces brudzenia. Na powierzchnie pokrytą fixerem z AK Interactive "kruszyłem" pigmentem z pędzla. Oczywiście po zakończeniu całego procesu ponownie powierzchnię p...

Witam wszystkich!!! Dawno nie było recenzji, a że ostatnio zdarzyła mi się okazja kupić dwa modele z serii First to Fight to pomyślałem, że kilka słów wypada o nich napisać. Zwłaszcza, że w jednym z modeli (Sd.kfz. 263) otrzymujemy dość ciekawy dodatek, a mianowicie, metalową lufę. Przyznam, że nie sądziłem, że jeszcze raz producent wykona taki zabieg :P. Jeżeli chodzi o pudełko  to muszę pochwalić First to Fight. W końcu pudełka zostały usztywnione, dzięki temu trudniej zgnieść zawartość pudełka. Oby tak dalej. Tradycyjnie pudełko stanowi również instrukcję sklejania. Również na pudełku znajdziemy informację dotyczące kolorów jakich należy użyć w przypadku malowania. Bardzo podoba mi się to, że producent wspiera innego polskiego producenta, w tym przypadku Hatakę (być może już jakiś czas temu paleta z Vallejo została zmieniona na Hatakę, ale kilka numerów Września 1939 opuściłem), której farby również wam polecam. Drugi plus to zapakowane wypraski w woreczek strun...

Witam wszystkich!!! Dzisiaj również chciałbym wam zaprezentować dwa niewielkie modele, ponieważ w projekcie "Czarne krzyże" dawno już nic nie zamieszczałem. Tym razem galeria dotyczy dwóch modeli z zestawu Academy, który z czystym sumieniem mogę wam polecić. Budowa jest szybka, spasowanie mogłoby być lepsze, aczkolwiek tragedii nie ma. Postanowiłem, że zbuduje modele w barwach Afrika Korps, do tego też celu jako farbę bazową wykorzystałem Pactrę A102, delikatnie tez modele rozjaśniłem. Wykonałem tez kilka obić, ale przy tak małych modelach należy uważać żeby nie przesadzić zbytnio z tym efektem, na koniec przybrudziłem je suchymi pigmentami. Projekt dość luźno potraktowałem (w sumie jak zawsze), ale też od czasu do czasu chcę na swoim blogu wprowadzić różnorodność a nie tylko pojazdy z Września 1939, bo wiem, że ta seria was najbardziej interesuje. Tyle słowem wstępu, zapraszam do galerii modelu :) Przy budowie modelu wykorzystałem następujące farby i dodatki: Farby: ...

Witam wszystkich !!!       Jakiś czas musieliście czekać na nowości warsztatowe. Mimo bieżących projektów staram się też wracać do tych starszych które zostawiłem jakiś czas temu. Tak samo było z tym oto UAZem z Kultowych Aut PRL-u, którego postanowiłem "przywrócić do żywych".      Model nabyłem za jakieś śmieszne pieniądze w czasach kiedy ceny autek z tej serii nie były jeszcze aż wyśrubowane jak dzisiaj. Pierwotnie miałem wykonać go w malowaniu WSW, lub WOP, aczkolwiek nie udało mi się zdobyć odpowiednich kalkomanii. Kogut pochodzi z Nysy 522 (oczywiście milicyjnej) również z serii kultowych. Dużo problemów miałem z malowaniem białych pasów i kilkukrotnie byłem zmuszony model przemalowywać. Co do koloru tez nie byłem zbyt zdecydowany. Ostatecznie wybrałem Hatakę B146 i moim zdaniem jest to idealny kolor jeżeli chodzi o milicyjne Uazy. Z samego wykonania jestem mimo średnio zadowolony, gdyż na szybach po jakimś czasie pojawiły się dziwne refleksy, próbo...