Czarne krzyże: Zbudujmy model: Focke Wulf FW 190D-9 "Rudel" 1/72 Mistercraft - Galeria końcowa

Witam wszystkich !!!

Dzisiaj chciałbym zaprezentować model który właśnie ukończyłem. Jest to Focke-Wulf FW-190D-9 w skali 1/72 firmy Mistercraft. Wykonując kamuflaż wzorowałem się na samolocie Hansa Ulricha Rudela, o którym chciałbym w tym poście wspomnieć.



Trochę historii:

Hans Urlich Rudel urodził się 2 lipca 1916 roku w Konradswaldau (Kondratów w województwie dolnośląskim). Rudel uchodzi za jednego z najbardziej skutecznych pilotów bombowych i szturmowych drugiej wojny światowej. Jako as myśliwski posiadał na swoim koncie 9 potwierdzonych zwycięstw powietrznych (jeden z zestrzelonych przez Rudela samolotów pilotował radziecki as Lew Szestakow).

Hans Urlich Rudel

Rudel wziął udział w drugiej wojnie światowej praktycznie od samego początku. W czasie kampanii wrześniowej w 1939 wykonywał loty rozpoznawcze z Wrocławia, później Rudel zasłynął jako pilot Junkersa Ju 87. Przy jego pomocy zniszczył wiele czołgów alianckich (tylko 26 marca 1944 roku zniszczył 14 czołgów). Początkowo latał na "zwykłym" Junkersie w późniejszym okresie latał już na Junkersie Ju 87 G-2 oraz na Focke-Wulfie FW-190 specjalnie przystosowanym do zadań szturmowych.

Focke-Wulf FW 190D-9 Hansa Urlicha Rudela

Rudel opracował również taktykę walki z pojazdami pancernymi. Twierdził, że najlepszym sposobem niszczenia czołgów jest atak od tyłu, oraz od góry (przeważnie tam pancerz czołgu jest najcieńszy). Jego zdaniem należało również atakować wrogie jednostki od strony nieprzyjaciela, aby uniknąć ognia artylerii przeciwlotniczej. Oprócz zniszczenia dużej ilości czołgów Rudlowi przypisuje się zniszczenie 150 stanowisk ogniowych oraz zatopienie 4 okrętów (np. 23 września 1941, jego bombowiec uszkodził radziecki pancernik "Marat"). Rudel wykonał około 2350 lotów bojowych (co jest rekordem świata), był wielokrotnie zestrzeliwany. Z racji tego, że był bardzo "popularny" Rosjanie wysłali za nim list gończy, a sam Stalin wyznaczył 100 000 rubli nagrody za jego pojmanie.
W grudniu 1944 roku Rudel został odznaczony Krzyżem Rycerskim Krzyża Żelaznego ze Złotymi Liśćmi Dębu, Mieczami i Brylantami. Po ceremonii nadania odznaczenia sam Hitler zakazał Rudlowi latać z obawy o życie bohatera narodowego.Mimo to Rudel nigdy do tego rozkazu nie zastosował się i latał do końca wojny. 8 lutego 1945 roku Rudel został zestrzelony. Tym razem pilota spotkał pech, w wyniku ran, amputowano mu prawe podudzie. Jednak wola walki i fanatyzm sprawiła, że 4 kwietnia Rudel z niezagojonymi ranami powrócił do jednostki i regularnie wykonywał loty bojowe. W końcowym okresie walk w obronie III Rzeszy (mając już protezę nogi) zniszczył jeszcze około 30 maszyn wroga. Ostatni lot pilot wykonał 8 maja 1945 (a więc w dniu kapitulacji nazistowskich Niemiec).
Powojenne losy Rudela również były zawiłe. Przy pomocy biskupa Aloisa Hudala, Rudel wyjechał do Argentyny, gdzie aktywnie działał w partiach nazistowskich. Poznał też Juana Perona - późniejszego prezydenta Argentyny. Bliskie stosunki utrzymywał również ze zbrodniarzem Josefem Mengele.
Interesującym faktem jest to, że Rudel, mimo protezy spędzał czas bardzo aktywnie, uwielbiał wspinaczkę, oraz jazdę na nartach. Wziął również udział w międzynarodowych zawodach narciarskich i zajął 4 miejsce. Stronił od alkoholu i innych używek. Jego towarzysze bojowi często mówili o nim: "Hans-Ulrich Rudel, er trinkt nur Sprudel" (tłumacząc: Hans Urlich Rudel który pije tylko gazowaną wodę).
Rudel w 1953 roku powrócił do RFN, gdzie aktywnie działał w Niemieckiej Partii Rzeszy, pozostając do końca wierny swoim nazistowskim poglądom z którymi nigdy się nie krył Rudel zmarł 18 grudnia 1982 roku w Rosenheim w wieku 66 lat. 


O modelu:

Model który niedawno ukończyłem jest dość ciekawą pozycją. Niestety ma kilka niedoskonałości. Pierwszym widocznym błędem jest dopasowanie owiewki. Mi niestety idealnie nie udało się jej zamontować, więc po prostu zostawiłem ją tak jak jest gdyż nie wiele w tym temacie można zmienić. Model jest całkiem dobrze spasowany, co nie powiem, bardzo mile mnie zaskoczyło. Oczywiście troszkę szpachli poszło w pewne miejsca (kilka szpar, oraz łączenie dołu z górą), ale nie było aż tak źle. Dość niestabilne i bardzo podatne na uszkodzenia jest podwozie modelu. Kilka razy osłony goleni odpadały po lekkim ich dotknięciu (na szczęście super glue załatwił sprawę). Najwięcej kłopotów miałem z malowaniem i dobraniem kolorów. Instrukcja w modelu podaje jakieś totalnie z czapy wzięte kolory, musiałem więc radzić sobie sam. W sieci jest bardzo mało zdjęć, rysunków i profili samolotu Rudela. Niektóre źródła podawały, że kamuflaż był brązowo-zielony, niektóre, że zielono-czarny. Wybrałem tą drugą opcję, może do końca nie przypomina on późno-wojennego kamuflażu samolotów niemieckich, ale starałem się jak mogłem. W końcu był to mój debiut w niemieckich latadłach. Problem miałem również z miejscem na kadłubie w kolorze "Hellblau" które osłoniłem maskolem firmy Humbrol na czas malowania plam kamuflażu. Źle obliczyłem wielkość kalkomanii, ale rozcieńczoną farbą domalowałem potrzebne fragmenty. Bałem się, że na późniejszym etapie, będzie widać na kadłubie różnice kolorów, jednak pod warstwą sidoluksu, washa i lakieru matowego wszystko się wyrównało. Zrezygnowałem też z malowania "świderka" na osłonie śmigła. Kalkomania dołączona do modelu, niestety mi się rozpadła, a ręczne próby namalowania tego detalu po prostu spełzły na niczym, więc zrezygnowałem.
Model jest dość prosty w budowie, także początkujący nie powinni mieć z nim problemów. Jedynym problemem może okazać się malowanie. Ja przy pomocy aerografu również miałem problemy gdyż nie mogłem uzyskać małych plamek farby, ale jakoś udało mi się ten kamuflaż namalować.


Przy budowie modelu wykorzystałem następujące farby i dodatki:
Farby:
-Pactra A99 (zielony)
-Pactra A85 (spód samolotu "Hellblau")
-Pactra A46
-Pactra A77 (wnętrze kabiny samolotu)
-Pactra A48  (lakier matowy)
-Tamyia XF-16 (obicia)
AK Interactive Paneliner 2071
Benzyna do zapalniczek firmy Zippo 
Płyny do kalkomanii:
Mr.Mark Setter
Mr.Mark Softer
Sidoluks (ljako lakier błyszczący)
Suche pigmenty (kurz na oponach, okopcenia)

















Jaki projekt będzie następny? To pozostawiam wam, oprócz "Łosia" oraz ISU-152 i IS-3 w ramach "Szybkiego warsztatu" mam ochotę zbudować coś jeszcze. Na moim facebooku pojawi się stosowna ankieta w której sami zadecydujecie co trafi na mój warsztat.

Pozdrawiam wszystkich
ModelistConstructor

Komentarze