Recenzja:Bombowiec PZL 37B 1/48 Mirage

Witam wszystkich !!!

 W dzisiejszej recenzji chciałbym przedstawić jeden z modeli, który uzyskałem w ramach współpracy z firma Mirage-Hobby. Jest to model polskiego bombowca PZL P37B "Łoś" w skali 1/48.
Pudełko jest niewielkich rozmiarów, jak na taki duży samolot, ale bardzo spodobał mi się  nadrukowany  na pudełku art przedstawiający samolot w locie. Moim zdaniem pudełko mogłoby być trochę sztywniejsze. Mimo, że podobają mi się nowe pudełka Mirage, to jednak tęsknię do tych starszych, bardziej bogatszych w graficzne elementy.( Z mapą w tle itp. pewnie starsi modelarze pamiętają o co chodzi :) )
Części wewnątrz, są bardzo dobrze ułożone. Wypraski są zapakowane w woreczek foliowy dzięki czemu nic w środku "nie lata" po pudełku. Aczkolwiek tak jak wcześniej wspomniałem, karton mógłby być sztywniejszy
W pudełku znajdują się również kalkomanie, instrukcja oraz plansza barwna z przykładowymi schematami malowania. Podoba mi się, że kalkomanie zostały zabezpieczone w woreczku strunowym.
W tym modelu mamy możliwość wykonania trzech malowań. Dwóch polskich i jednego niemieckiego.
Jak wcześniej wspomniałem kalkomanie zostały umieszczone w woreczku strunowym, bardzo fajnym (i prostym pomysłem) jest to, że zostały one przymocowane zszywką do instrukcji obsługi. Mały zabieg a cieszy, sprawi na pewno, że nie zgubimy kalkomanii
Co do kalkomanii, sprawa wygląda następująco. Jest ich bardzo dużo, oprócz znaków rozpoznawczych jednostek, niemieckich krzyży i polskich szachownic, znalazło się miejsce na napisy techniczne oraz emblematy producenta samolotu. Myślę, że dużo zabawy będzie z umieszczeniem ich w odpowiednich miejscach, dlatego w najbliższym czasie postaram się zaopatrzyć w jakieś lepsze płyny do kalkomanii. Niestety moim zdaniem Setter z Gunze nie zawsze dobrze współpracuje z kalkomaniami (albo może coś źle robię :) )


Instrukcja w tym modelu jest dość obszerna, dlatego nie zamieszczałem wszystkich fotek, tylko przykładowe strony. Ogółem jest ich kilkanaście i moim zdaniem rysunki montażowe są bardzo czytelne i zrozumiałe, zresztą od kiedy pamiętam instrukcje w modelach tej firmy nigdy nie sprawiały mi kłopotu.
Czas przejść do najważniejszej rzeczy. Wypraski moim zdaniem są bardzo dobre. Może linie podziału blach nie są za mocno wklęsłe, ale myślę, że można to poprawić. Model naprawdę robi wrażenie, zwłaszcza, że po złożeniu wyjdzie nam "kawał samolotu" :)
Części przezroczyste zostały odlane na oddzielnej ramce. Troszeczkę nie podoba mi się rozdzielenie oszklenia które powinno znaleźć się na nosie samolotu. Myślę, że będzie to nie lada wyzwanie, aby te dwie części skleić i pomalować. Moim zdaniem oszklenie stanowiska przedniego strzelca powinno zostać odlane w jednym kawałku.
Bardzo podobają mi się detale płata. Zawierają w sobie dość dużo szczegółów, oczywiście za pomocą dodatkowych blaszek na pewno można ich wygląd polepszyć, ale na razie skupiam się na sklejaniu modeli w całkowitym standardzie.
Ostatnie dwie ramki, to części silnika, kilka bomb, oraz inna "drobnica" potrzebna do budowy tego modelu. Przyznam, że części jest dość sporo, więc budowa modelu i jego malowanie, może zająć wiele czasu, ale myślę, że czas ten będzie jak najlepiej spożytkowany. Bo efekt końcowy może być powalający :)
Co do modelu daję 5/6. Niestety ubolewam nad jego ceną, moim zdaniem jest troszkę za wysoka jak za taki zestaw. Myślę że cena niższa o 30-40 zł byłaby idealna. Ja swój model dostałem w ramach współpracy z Mirage, ale pamiętam, że wiele razy wstrzymywałem się przed jego zakupem,właśnie ze względu na jego cenę. Sam model bardzo mi się spodobał,chociaż do modeli Łosia (nie ważne z jakiej firmy, bo ten ZTS Plastyka też mi się bardzo podoba)nie mam dość obiektywnego stosunku, bo sylwetka tego samolotu mi się bardzo podoba i każdy model (czy to plastikowy czy kartonowy) przykuwa moją uwagę. Z budową Łosia chciałbym ruszyć w przyszłym roku, ale może dopiero wtedy kiedy, zakupię bardziej wydajny kompresor i aerograf, oraz jakieś dodatki do tego samolotu, planuje tez to wszystko pokazać na youtube i chciałbym aby wyszło to jak najlepiej, ale na razie są to odległe plany.
Myślę, że budowę modeli z Mirage które otrzymałem w ramach współpracy rozpocznę od czegoś mniejszego, będzie to czołg, ale jaki dokładnie, nad tym również się zastanowię. :)
Co do modelu Łosia, polecam go bardzo, gdyż po złożeniu bardzo fajnie prezentuje się na półce a jego budowa daje dużo frajdy i co najważniejsze satysfakcji :)

Sponsorem tej recenzji jest firma Mirage-Hobby, na której stronę serdecznie zapraszam
                                                     https://www.gmkfreelogos.com/logos/M/img/Mirage_Hobby.gif
  


Pozdrawiam serdecznie
ModelistConstructor

Komentarze