Witam wszystkich !!! Dzisiaj mam okazję zaprezentować wam kolejnego Pzkpfw III Ausf.E jakiego wykonałem w projekcie Wrzesień 1939. Niestety bez obiecanej podstawki, a no dlatego, że taką przygotuje przy innym projekcie wrześniowym, jaki mam nadzieję niebawem się ukaże (jeżeli śledzicie nowości First to Fight, zapewne domyślicie się co to będzie :P). Innym powodem było to, że podstawka z ramki na zdjęcia była zbyt duża dla tego czołgu, a balsowe deseczki mi się skończyły, więc nic nie mogłem sklecić samodzielnie. Cóż więcej pisać, model z FTF jest świetny, ma kilka mankamentów np. gąsienice, ale fajnie mi się go sklejało. Troszeczkę poćwiczyłem różne efekty Oilbrushami z MIG-a. Aczkolwiek nie chciałem "szaleć" i nie przesadzałem z chemią. Tyle ode mnie, zapraszam do galerii końcowej. Przy budowie modelu wykorzystałem następujące farby i dodatki: Farby: Vallejo  70.869 (kolor bazowy) -Vallejo 70.870 (rozjaśnienia) -Tamiya XF-85 (koła) -Pactra XF-60 (trzonki narzędzi) -Tamiya X...

 Witam wszystkich !!! Dzisiaj wyjątkowo w środku tygodnia w ramach "Szybkiego warsztatu" chciałbym zaprezentować wam nowy model jaki udało mi się ukończyć. "Szybki warsztat" nie był aż tak szybki, a to ze względu na prywatne sprawy, które mnie zatrzymały. No tak już czasem bywa... Jeżeli chodzi o budowę modelu to przyznam, że żadnej trudności mi nie sprawił (części w ramce było tylko kilka). Więcej czasu zabrało zbudowanie podstawki, którą wykonałem z jakichś starych balsowych listewek. Podstawkę budowałem troszkę "na szybko" więc nie jest idealna, ale przynajmniej już ten temat rozgryzłem. Niepotrzebnie do wypełnienia użyłem masy papierowej, która po pewnym czasie się skurczyła i miejscami odstaje od deseczek. Kolejnym razem może skorzystam z silikonu lub innych wypełniaczy. Model pierwotnie miał trzymać się tematów września 1939, więc tym samym pomyślałem, że wykonam fikcyjną scenkę w której tytułowy T-26 będzie przekraczał polską granicę 17 września 193...

 Witam wszystkich !!! Na rocznicę rewolucji, niestety BM-21 nie udało mi się zacząć,a to ze względu na jakieś niewielkie choróbsko zatok, które mnie troszeczkę rozłożyło, ale w końcu udało mi się ukończyć model działa z epoki napoleońskiej. Mimo niewielkiej liczby części (24) ich obróbka zajęła sporo czasu. Nic dziwnego gdyż model był tworzony w latach 80 (według serwisu Scalemates). Duża liczba śladów po wypychaczach, zniechęcała mnie do budowy. Przyznam, że również dość czasochłonne było też malowanie, gdyż poszczególne elementy musiałem malować oddzielnie, a dopiero później złożyć wszystko do "kupy". Mimo wszystko, cieszę się, że model zasilił moją kolekcję, zwłaszcza, że jeszcze nie budowałem nic z epoki podbojów Napoleona, którymi dawniej bardzo intensywnie się interesowałem, a takie "militaria" też są na swój sposób interesujące i mam nadzieję, że na tym jednym modelu nie poprzestanę :). Był to też mój pierwszy model w skali 1/18. Przyznam, że armatka po złoże...

 Witam wszystkich !!! Mam okazję pokazać wam dzisiaj ukończony niedawno cywilny model samochodu. Troszeczkę znudziły mi się machiny wojenne więc postanowiłem urozmaicić tematykę moich prac. Wybór padł na Peugeota 403 z Hellera w skali 1/43. Model już wiekowy, bo pochodzący z 1979, ale całkiem przyjemny w budowie. Oczywiście samochód można bardziej rozbudować, gdyż brakuje w nim kilku detali np. silnika. Chciałem rozpocząć budowę cywilnych pojazdów z tego względu, że dawno już tego nie robiłem, a i techniki z których się korzysta są zgoła inne niż przy budowie czołgów i samolotów. Poza tym do modelu mam duży sentyment ze względu na to, że był to też jeden z pierwszych moich modeli samochodów, złożonych może z 15-20 lat temu. Oczywiście wtedy tylko złożonych, bo nie miałem pojęcia o istnieniu farb modelarskich, a dostęp do internetu nie był za bardzo powszechny. Peugeota pomalowałem tak jak sobie wymarzyłem te "naście" lat temu czyli w czarny kolorek. Nie było to łatwe gdyż far...

 Witam serdecznie :) Dzisiaj chciałbym zaprezentować wam model RWD-14, który udało mi się boleściach skończyć. Przyznam, że jest to jeden z moich gorszych modeli w 2020 roku. Model jest trudny, ale myślę, że mało się do niego przyłożyłem, a to ze względu na różne sprawy prywatne, które w czasie jego budowy mnie spotkały. Na początku skopałem zaliczyłem wpadkę z kolorem wnętrza. Dwa razy model też zaliczył upadek i myślałem, że projekt nie ujrzy światła dziennego. Ale za cenę honoru postanowiłem go dokończyć, nie ważne jaki będzie efekt końcowy tego przedsięwzięcia. Wyszło, średnio i to mocno, myślę, że jest to też wina egzemplarza, który był dość problematyczny. Kolejny problem to kalkomanie, oczywiście te z Mistercrafta rozpadły się w drobny mak, tym samym musiałem kombinować, a że pod skrzydło nie miałem kalek odpowiedniego rozmiaru to tym samym wygląda to jak wygląda. Biały kolor kalkomanii również słabo kryje, no ale cóż, w swoim magazynku mam jeszcze jakąś "Czaplę" więc ...