RWD-8 "Spanish Civil War 1936" 1/72 Mistercraft

Witam wszystkich !!!

Dawno już nie pojawiała się jakaś recenzja. A to ze względu na to, że też nie miałem jakoś natchnienia do pisania, dołóżmy do tego okres świąteczny, poświąteczny i brak czasu z tym związany. Dzisiaj chciałbym się przyjrzeć modelowi który wzbudził moje zainteresowanie modelarskim hobby. Jest to RWD-8 w skali 1/72 firmy Mistercraft który na polskim rynku gości już od końca lat 80, więc w tej recenzji nie mam zamiaru pastwić się nad jego leciwością, a chciałbym wskazać pozytywne cechy tego modelu :).

Na pudełku wita nas, bardzo przyjemny print. W tym przypadku ukazuje on RWD-8 w malowaniu hiszpańskim (też myślałem nad budową takiej wersji i z racji tego, że mam jeszcze drugi taki model na magazynie coś takiego wykonam, na tą chwilę do serii hiszpańskiej mam uzbieranych kilka modeli, ale o tym też wkrótce wspomnę). Pudełko jest dość miękkie i giętkie, a zawartość we wnętrzu swobodnie przemieszcza :).
W pudełku znajdziemy: dwie wypraski z szarego tworzywa (niestety widać na nich zmęczenie form, ale nie jest źle), dwie owiewki, instrukcję oraz kalkomanie. Jeżeli chodzi o ten zestaw, części naprawdę nie jest zbyt dużo. Cieszy też prawidłowe wykonanie płata gdyż z tego co zauważyłem w najnowszym modelu IBG, nie jest on prawidłowy. Niestety modelu z IBG nie miałem w rękach więc swoją wiedzę opieram tylko i wyłącznie na zdjęciach z internetu.
Co do zmęczenia form o których wspomniałem w tym modelu nie jest to tak bardzo widoczne. Powiedziałbym, że nadlewek i wszelkich pozostałości po formach wtryskowych jest naprawdę niewiele.
Druga ramka to części kadłuba i tzw drobnica :). W tym miejscu chociaż bym chciał, to jednak nie mogę się przyczepić, co do wykonania części. Moim zdaniem jak za cenę 9-11 zł jest naprawdę dobrze.

Jeżeli chodzi o mój egzemplarz to miałem szczęście, ze względu na to, że producent zapakował mi do pudełka 4 sztuki owiewek. bardzo mnie to cieszy gdyż takie elementy wykorzystuję czasami w innych modelach.
Jeżeli chodzi o kalkomanie, tutaj też większych zastrzeżeń nie mam, aczkolwiek cyfry "25" są niestety za małe. Na zdjęciach zabrakło hiszpańskich kalkomanii, ale zapewniam was, że tam nic nie brakuje :) (co w przypadku Mistercrafta nie jest takie oczywiste).
Powyżej prezentuję wam model który jako pierwszy kupiłem za swoje odłożone pieniądze na SKO (pamięta ktoś w ogóle co to było? :)). Oczywiście jest to ten sam RWD który znajduje się w pudełku Mistercrafta, o ile pamiętam różnił się kolorem tworzywa oraz kalkomaniami. Niestety mój model nie dotrwał do dzisiejszych czasów (w sumie to i dobrze, bo nawet go nie pomalowałem).
Drugi egzemplarz z PZW Siedlce udało mi się kupić jakiś rok temu na OLX za jakieś grosze (oczywiście też postaram się go sfotografować), niestety przy budowie nie będę z niego korzystał,ze względu na to, że chcę go zachować w fabrycznym stanie.

Co do samego modelu ja osobiście zastrzeżeń nie mam. Z uwagi na niewielka ilość części oraz spasowanie (które problemów nie wywołuje, aczkolwiek przyklejenie górnego płata to nie lada wyzwanie), model poleciłbym początkującym, nawet jeżeli miałby służyć jako obiekt do testowania technik modelarskich. Moim zdaniem po PZL P.7 z Plastyka, RWD-8 z wyżej wymienionego zestawu jest jednym z lepszych wypustów jeżeli chodzi o modele polskiej produkcji, dla osób kierujących się budżetem, będzie to wspaniała propozycja. Oczywiście na rynku modelarskim istnieją już modele RWD-8 z IBG, też ich koszt jest niewielki, ale moim zdaniem na początek są one dość trudne (ze względu na dość dużą obecność delikatnych elementów). W przypadku RWD-8 z Mistercrafta, jeżeli coś przy budowie nam się nie uda, nie będzie po prostu nam go szkoda :)

Moja ocena modelu: 3+/6

Pozdrawiam serdecznie
ModelistConstructor

Komentarze