Recenzja:Samolot PZL P.11c 1/72 Arma Hobby

Witam serdecznie !!!

Brak czasu daje w kość, nie mam ostatnio chwili, aby coś "skrobnąć", a dawno nie było już recenzji na moim blogu. Z racji tego, że za pośrednictwem firmy Arma Hobby jakiś czas temu otrzymałem próbki modeli chciałbym zaprezentować jakie ciekawe produkty od tej firmy otrzymałem.
 Na pierwszy ogień idzie PZL P.11c tym razem w wersji Junior Set. W paczce z firmy Arma Hobby otrzymałem również samolot myśliwski PZL P.7 (również w wersji Junior Set) oraz Fokkera E.V(w wersji Expert Set). 
Bardzo podobają mi się graficzne wizje P.11c oraz to, że na odwrocie pudełka umieszczono przykładowe malowania samolotu.
Pudełko niewielkich rozmiarów zawiera jedną wypraskę, instrukcję sklejania, kalkomanie, oraz blaszkę fototrawioną, wszystko zostało zapakowane w woreczek strunowy i przyznam, że bardzo lubię taki porządek w pudełkach z modelami. Nie musimy się martwić, że małe części ulegną zgubieniu oraz uszkodzeniom.
Tak jak wspomniałem, cały samolot w wersji Junior set, zawiera tylko jedną wypraskę. Części nie jest zbyt wiele, więc model jak najbardziej nadaje się na tzw "pierwszy model".

Bardzo spodobały mi się detale skrzydeł. Linie są dość głębokie, ale zaznaczone dość subtelnie, 
nie wiem na ile zgodne są z oryginałem, ale są bardzo ładne wkomponowane.
Mimo, że model który prezentuję jest w wersji Junior Set i części jest niewiele, to uwagę przykuwają małe detale takie jak silnik, pierścień Townenda, kratownica, oraz koła.

Kadłub w tym modelu jest po prostu świetny, z zewnątrz mamy wgłębne linie podziału, strasznie takich linii brakowało mi przy wykonywaniu PZL P.11c z Mistercrafta (galeria już wkrótce na blogu)
Bardzo dobrze wygląda też ster kierunku, co ciekawe stanowi też odrębną część i nie jest odlany wraz z kadłubem.
W zestawie otrzymujemy kalkomanie z Techmodu, blaszkę fototrawioną oraz dwie wersje owiewki.
Blaszka fototrawiona pozwoli nam bardziej zdetalizować kabinę. Na blaszce znajdziemy również charakterystyczny dla PZL P.11c kołowy celownik.
Co do oszklenia, nie mam zastrzeżeń. Owiewki są bardzo przejrzyste i nie wymagają żadnych interwencji ze strony modelarza.
Tak jak wspomniałem wcześniej, w zestawie znajdziemy kalkomanie firmy Techmod. W przypadku tego zestawu mamy możliwość wykonania dwóch malowań samolotu: ze 121 Eskadry Myśliwskiej   oraz ze 122 Eskadry Myśliwskiej z Krakowa. Z doświadczenia wiem, że kalkomanie Techmodu dobrze współgrają z różną chemią, więc z położeniem kalkomanii na modelu, nie powinno być problemów.
Instrukcja nie jest zbyt obszerna (akurat w Junior Set moim zdaniem rozbudowane instrukcje mogłyby przysporzyć problemów młodym adeptom modelarstwa), zawiera opis techniczny samolotu w dwóch językach proponowane kolory farb, oraz rysunki montażowe.
Rysunki montażowe są czytelne i łatwe do zrozumienia, początkujący modelarze nie powinni mieć problemów ze sklejaniem tego samolotu. Producent nie ustrzegł się też błędów (ale kto nie robi błędów, chyba tylko ten kto nie robi nic). Do instrukcji została dołączona errata, dotycząca części numer 18 (kawałek podwozia z goleniami) w której należy usunąć zaznaczone na szaro elementy.
                                      

Na ostatniej stronie instrukcji mamy zaprezentowane przykładowe malowania samolotu P.11c. 
Tak jak wspominałem wcześniej, mamy do wyboru tylko dwa malowania. Ja osobiście gdy będę sklejał ten model skorzystam z rozbudowanych kalkomanii Techmodu przeznaczonych specjalnie dla polskich P.11c

PZL P.11c z firmy Arma Hobby, naprawdę pozytywnie mnie zaskoczył. Co ciekawe wiele osób odradzało mi zakup tego modelu, twierdząc: "że jest to ulepszony model Mistercrafta i lepiej poczekać na P.11 z IBG".Niestety nie mogę się z tym zgodzić. Model to całkowicie nowa produkcja, zasługująca na aprobatę oraz pochwałę, gdyż od wielu lat brakowało porządnych modeli polskich samolotów z września 1939 a zwłaszcza myśliwców. Z czystym sumieniem polecam ten model (oczywiście w wersji Junior Set) początkującym modelarzom. Na korzyść tego modelu w tej wersji przemawia też jego cena która nie jest wygórowana, a na pewno nie nadszarpnie modelarskiego budżetu.

Moja ocena modelu to: 5+/6 (Bardzo mocna piątka z plusem, mimo błędu w instrukcji, model w sam raz nada się dla początkujących adeptów modelarstwa, jak najbardziej go polecam).



Recenzja nie powstałaby, gdybym nie otrzymał próbek modeli od firmy Arma Hobby. 
Zachęcam zatem do odwiedzenia strony producenta,bardzo dziękuję za otrzymane produkty
Pozdrawiam również całą załogę Arma Hobby :)

Znalezione obrazy dla zapytania Arma hobby logo

Pozdrawiam serdecznie
ModelistConstructor

Komentarze