Recenzja: I-16 1/144 Zvezda

Witam wszystkich !!!

Na jakiś czas zniknąłem, ale cały czas jestem, nigdzie nie uciekłem i na tą chwilę nie zamierzam :P. Tradycyjnie warsztaty rozgrzebane, ale wszystko jest w porządku (trochę jak w filmie Barei) :)
Tymczasem chciałbym z okazji 22 czerwca zaprezentować wam model jaki wpadł mi ostatnio w ręce. Bohaterem dzisiejszej recenzji będzie radziecki myśliwiec I-16 w skali 1/144 firmy Zvezda.
I-16 był koniem roboczym radzieckich sił powietrznych okresu międzywojennego oraz początkowej fazy wojny z Niemcami. Niestety Zvezda nie produkuje tego modelu w większej skali (a szkoda), bo moim zdaniem jest to jeden z najciekawszych radzieckich samolotów. Na szczęście w skali 1/144 otrzymujemy dość fajny, prosty do złożenia model. Pudełko jakie otrzymujemy, jest niewielkich rozmiarów, podoba mi się nadrukowana na froncie wizja artystyczna I-16 który zwycięsko wychodzi z pojedynku z niemieckim samolotem (prawdopodobnie Bf 109).
Z tyłu pudełka producent podaje nam podstawowe dane na temat modelu, a także zdjęcia złożonej maszyny. Możemy wykonać samolot ze złożonym oraz z rozłożonym podwoziem. Po sklejeniu długość modelu wynosi 4,2 cm, co daje nam bardzo malutki model.
W pudełku znajdziemy: instrukcję sklejania, ramkę z zielonego tworzywa, ramkę z częściami do wykonania podstawki z czarnego tworzywa, kalkomanie oraz owiewkę które zostały umieszczone w woreczku ze strunowym zamknięciem.

Tradycyjnie instrukcja została napisana w dwóch językach.Pierwsza strona zawiera krótki rys historyczny samolotu. Druga strona zawiera rysunki techniczne, ułatwiające złożenie tego szkraba. Moim zdaniem instrukcja jest jasna i czytelna, także nikt nie powinien miec problemów ze złożeniem tego samolotu.
Tak jak wspomniałem, w pudełku znajdziemy dwie ramki jedną z zielonego, drugą z czarnego tworzywa. Podoba mi się pomysł z podstawką, fajnie, że Zvezda dodaje taki "gadżet" do tych "szybkosklejalnych" modeli.

Jak na skalę 1/144 bardzo podobają mi się detale. Jako, że Polikarpow I-16 był samolotem konstrukcji mieszanej, bardzo dobrze zaznaczono elementy pokryte płótnem i widoczne "żeberka". Cieszy mnie również fakt, że za sterami tego samolotu znajdziemy pilota, który został  dosłownie "wtopiony" w samolot, ale nie uznaję tego w tym przypadku za wadę. Myślę, że trudność może sprawić spasowanie górnej płyty z karabinami maszynowymi, ale wszystko wyjdzie w praniu :).
W modelu mamy duży wybór kalkomanii. O ile gwiazd jest tyle ile trzeba to numerków mamy już więcej do wyboru. Również z tego faktu jestem zadowolony, gdyż czasami te małe kalkomanie potrafią uratować życie. 
Model został również wyposażony w owiewkę, która jest bardzo mała, więc przy budowie należy uważać, aby jej nie zgubić.

Model jest bardzo fajny, w sam raz dla początkujących, z tego co zauważyłem jest kilka elementów które będą wymagały odpowiedniego dopasowania (górna płyta z karabinami i łączenie kadłuba), ale myślę, że każdy z tym modelem powinien sobie poradzić. W drodze do mnie "leci" również większy brat mianowicie: I-16 w skali 1/48 z Edurada, którego, jeżeli czas pozwoli również zaprezentuję :).
Co do I-16 w 1/144 z czystym sumieniem mogę ten model polecić wszystkim zarówno początkującym jak i doświadczonym adeptom modelarstwa który chcą odpocząć od większych projektów.

Moja ocena modelu: 5/6

Pozdrawiam serdecznie
ModelistConstructor

Komentarze