Witam wszystkich !!!
Dzisiaj chciałbym zaprezentować nowy model jaki udało mi się zdobyć w ostatnim czasie. Jest to Polikarpow I-1 (IL-400) w skali 1/72 firmy ICM. Za model okazyjnie zapłaciłem kwotę 21 zł w pewnym sklepie internetowym, a polowałem na niego już od jakiegoś czasu :)
Jest to model pierwszego sowieckiego myśliwca dolnopłatowego produkowanego seryjnie w 1924 roku. Niestety nie został on przyjęty na uzbrojenie sowieckiego lotnictwa. Wyprodukowano tylko 33 egzemplarze tego samolotu. Samolot wyposażono w importowany silnik Liberty (późniejsze kopie tego silnika były montowanie w radzieckich czołgach BT) o mocy 400 KM. Samolot był jednomiejscowy i uzbrojony w jeden karabin maszynowy PW-1 (ПВ-1 Пулемёт Воздушный).Konstrukcja I-1 dała początek innym konstrukcjom Polikarpowa. W późniejszych latach powstały inne wersje rozwojowe np: I-2, I-3 i I-4.
Czas wrócić do modelu. Pudełko zawiera dwie ramki z wypraskami zapakowane w folię, instrukcję oraz kalkomanie. Jedynie mógłbym przyczepić się do instrukcji, jest ona wydrukowana na niezbyt przyjemnym w dotyku papierze. Ale może się czepiam :)
Kalkomanie pozwalają wykonać tylko jedną wersję malowania. Co do kalkomanii wstrzymam się do budowy modelu, dlatego, że w modelach ICM zawsze były one problematyczne. Mimo to wierzę, że ich jakość jednak się przez ostatnie lata poprawiła.
Tak jak wspomniałem mimo, że instrukcja, nie jest wydrukowana na dobrym papierze,to jest w pełni czytelna, rysunki montażowe są dokładne, no ale jak w przypadku ICM w niektórych momentach
trzeba coś wykonywać na tzw "czuja".
Przejdźmy do wyprasek. Tak jak wspominałem, jest ich tylko dwie, w sumie nie ma co się dziwić, gdyż samolot po złożeniu nie będzie wielkich rozmiarów. Jak za cenę 21 zł, myślę, że jest bardzo dobrze, oczywiście mogą trafić się nadlewki w niektórych miejscach. Dla wymagających modelarzy model ten będzie świetną bazą do różnego rodzaju przeróbek.
Bardzo podobają mi się detale skrzydeł :) Mimo, że nie są tak dobrze odlane jak w I-4 ze Zvezdy którego również prezentowałem na swoim blogu jakiś czas temu.
Myślę, że model jak najbardziej nadaje się dla początkujących. Części nie jest za wiele, a i tematyka jest ciekawa. W wysypie modeli niemieckich samolotów lub brytyjskich hawkerów i spitfirerów, warto zwrócić uwagę na ten skromy model. Poza tym dla fana radzieckiego lotnictwa to pozycja obowiązkowa :)
Ocena zestawu przed sklejeniem: 4+/6
Dla zainteresowanych zamieszczam adres bloga w którym autor pokazuje liczne przeróbki tego modelu:
http://www.ratomodeling.com/finished/il400/
Pozdrawiam serdecznie
ModelistConstructor
Dzisiaj chciałbym zaprezentować nowy model jaki udało mi się zdobyć w ostatnim czasie. Jest to Polikarpow I-1 (IL-400) w skali 1/72 firmy ICM. Za model okazyjnie zapłaciłem kwotę 21 zł w pewnym sklepie internetowym, a polowałem na niego już od jakiegoś czasu :)
Jest to model pierwszego sowieckiego myśliwca dolnopłatowego produkowanego seryjnie w 1924 roku. Niestety nie został on przyjęty na uzbrojenie sowieckiego lotnictwa. Wyprodukowano tylko 33 egzemplarze tego samolotu. Samolot wyposażono w importowany silnik Liberty (późniejsze kopie tego silnika były montowanie w radzieckich czołgach BT) o mocy 400 KM. Samolot był jednomiejscowy i uzbrojony w jeden karabin maszynowy PW-1 (ПВ-1 Пулемёт Воздушный).Konstrukcja I-1 dała początek innym konstrukcjom Polikarpowa. W późniejszych latach powstały inne wersje rozwojowe np: I-2, I-3 i I-4.
Czas wrócić do modelu. Pudełko zawiera dwie ramki z wypraskami zapakowane w folię, instrukcję oraz kalkomanie. Jedynie mógłbym przyczepić się do instrukcji, jest ona wydrukowana na niezbyt przyjemnym w dotyku papierze. Ale może się czepiam :)
Kalkomanie pozwalają wykonać tylko jedną wersję malowania. Co do kalkomanii wstrzymam się do budowy modelu, dlatego, że w modelach ICM zawsze były one problematyczne. Mimo to wierzę, że ich jakość jednak się przez ostatnie lata poprawiła.
Tak jak wspomniałem mimo, że instrukcja, nie jest wydrukowana na dobrym papierze,to jest w pełni czytelna, rysunki montażowe są dokładne, no ale jak w przypadku ICM w niektórych momentach
trzeba coś wykonywać na tzw "czuja".
Myślę, że model jak najbardziej nadaje się dla początkujących. Części nie jest za wiele, a i tematyka jest ciekawa. W wysypie modeli niemieckich samolotów lub brytyjskich hawkerów i spitfirerów, warto zwrócić uwagę na ten skromy model. Poza tym dla fana radzieckiego lotnictwa to pozycja obowiązkowa :)
Ocena zestawu przed sklejeniem: 4+/6
Dla zainteresowanych zamieszczam adres bloga w którym autor pokazuje liczne przeróbki tego modelu:
http://www.ratomodeling.com/finished/il400/
Pozdrawiam serdecznie
ModelistConstructor
Komentarze
Prześlij komentarz