Tiger I 1/72 Zvezda, Praga RV 1/72

Witam wszystkich !!!

Od świąt Bożego Narodzenia, nie publikowałem postów z powodu problemów osobistych oraz pracy, która nie zawsze pozwala na modelarstwo, choć staram się zawsze coś tam polepić :) (Żeby nie było, że się obijam) :). Na warsztacie leżą trzy modele: nieszczęsny Tiger I ze Zvezdy, 7 TP dwuwieżowy z First to Fight, a także Praga RV 1/72 z którą mam zamiar wystartować w konkursie ogłoszonym na stronie serii Wrzesień 1939 :).

 Jak widać Tiger I otrzymał kamuflaż malowany za pomocą aerografu. Przyznam, że nieźle się namęczyłem, przy malowaniu zielonych pasków z tzw "ręki" to co pokazuje to drugie malowanie, pierwsze nie wyszło jak należy :/
Czołg otrzymał również kalkomanie. Nałożyłem na niego również lakier błyszczący i wykonałem wash z brązu Van Dyke, na kamuflażu piaskowym wygląda to świetnie, bardzo dobrze rozlał się w zakamarkach podkreślając detale. Do dopracowania pozostały ślady eksploatacji, a także układ jezdny. Mimo, że nieźle namęczyłem się przy malowaniu to z efektu jestem bardzo zadowolony.
 A tutaj ciekawostka,którą ostatnio "rozgrzebałem". Jest to sowiecka tankietka T-27 w skali 1/25 z wydawnictwa Modelik. Przyznam, że mimo iż w "papierze" nie czuję się mocny, to jednak taki modelik fajnie się lepi :) Do modeliku dokupiłem także laserowe wręgi, koła i gąsienice. Model wykonuję bez retuszu, gdyż zamierzam go pomalować. Jednak dalej traktuję go jako ciekawostkę :P
Co do konkursu na Modelworku. Zająłem chyba przedostatnie miejsce, nie otrzymałem również pamiątkowego dyplomu, który bardzo chciałem wam pokazać (chyba o mnie zapomniano). No cóż jeśli nie tym razem, to następnym może się coś uda :) Mam nadzieję, że zdążę do 27 marca z Pragą RV na konkurs ogłoszony przez First to Fight. Gdy pisze te słowa właśnie lepię tą bardzo ładną ciężarówkę :) Efekty postaram się pokazać, choć nie obiecuję, bo ostatnio naprawdę jestem zawalony obowiązkami, ale cieszy mnie to, że na FB rośnie liczba moich fanów, gdy zakładałem bloga, nie myślałem, że spotka się on z takim zainteresowaniem. Uwierzcie, że naprawdę dodaje mi to motywacji do "lepienia" kolejnych modeli, tylko zawsze jest ten problem z wolnym czasem.
Przez czas który mnie nie było, rozbudowywałem również warsztat, dokupiłem kilka specyfików z firmy AK, zobaczymy jak się sprawdzą w "boju". :)

Pozdrawiam serdecznie
ModelisConstructor

Komentarze